null

Wielokulturowa biblioteka publiczna w wielokulturowym Ursusie

Drukuj otwiera się w nowej karcie
Azjatycka dziewczyna na tle półki bibliotecznej z książkami
Autor: Mikhail Nilov

Harmonia kultur i Punkt informacyjny dla cudzoziemców to dwie nowe inicjatywy biblioteki publicznej w Ursusie. Zachęcamy do przeczytania rozmowy z autorkami projektu – panią dyrektor Agnieszką Proszowską, specjalistką do spraw promocji Kingą Niżewską i bibliotekarką filii Skorosze Martą Prządką.

Dzień dobry. Spotykamy się w filii „Skorosze”. Uruchomiliście tutaj „Punkt informacyjny dla cudzoziemców – Harmonia kultur”. Proszę opowiedzieć, co to za miejsce i skąd pomysł na takie działanie.

Agnieszka Proszowska dyrektor biblioteki: Dzień dobry. Punkt powstał z inicjatywy bibliotekarzy z filii „Skorosze”, którzy od lat widzą potrzebę współpracy z obcokrajowcami mieszkającymi w Ursusie. Przede wszystkim zależało nam na udzieleniu pomocy w dotarciu do informacji. Kiedy ktoś przyjeżdża do obcego kraju, owszem, ma na początku mieszkanie, ale potem trzeba jakoś funkcjonować: wyrobić dokumenty, starać się o pracę, pójść do lekarza, posłać dziecko do szkoły, zarejestrować samochód, zwykła proza życia. Więc narodził się pomysł takiego wsparcia i koleżanki nawiązały współpracę z Centrum Wielokulturowym. Dzięki niej mogliśmy rozszerzyć działalność i dowiedzieć się, jak możemy pomóc jako biblioteka.

Jak to wygląda w praktyce?

Agnieszka Proszowska: Centrum Wielokulturowe wsparło nas wolontariuszami, którzy mają u nas dyżur i w rozmowie z cudzoziemcami mówią po prostu, gdzie udzielane jest wsparcie psychologiczne lub prawne, do jakiego urzędu się udać, na jaką stronę wejść, żeby wydrukować potrzebne dane. Czyli te wszystkie informacje, które są niezbędne i oczywiste dla zwykłego obywatela.

Kiedy odbywają się dyżury wolontariusza z Centrum Wielokulturowego?

Agnieszka Proszowska: Punkt jest czynny w każdy czwartek między godz. 17 a 19, wtedy dyżur pełni wolontariusz. Do tej propozycji doszła nowa. Rozpoczęliśmy projekt, również pod nazwą Harmonia kultur, na który otrzymaliśmy dofinansowanie z Miasta Stołecznego Warszawy. W ramach tego projektu rozpoczynamy szereg działań, które przede wszystkim mają na celu pomoc w adaptacji rodzin cudzoziemskich.

Jakie to będą działania?

Agnieszka Proszowska: Bardzo konkretne. Rozpoczynamy prowadzenie dla dorosłych lekcji języka polskiego jako obcego. Widzimy też potrzebę pomocy uczniom szkoły podstawowej przy odrabianiu lekcji – chodzi o wsparcie w zrozumieniu treści z podręczników, poleceń. Więc z jednej strony to pomoc językowa. Z drugiej warsztaty integrujące dla dzieci, dorosłych i rodzin. To co chcemy tutaj stworzyć, to działania na podobnej zasadzie jak w Miejscach Aktywności Lokalnej. 

Czyli?

Agnieszka Proszowska: Przychodzą rodziny cudzoziemskie i polskie,  coś się dzieje, jest rozmowa, dzielenie się własnymi tradycjami, wspólne zaangażowanie w tematykę warsztatu, oddolne propozycje uczestników. Nie chcemy, żeby to była po prostu prelekcja, pokaz do oglądania, słuchania. Raczej przełamywanie barier i nawiązywanie więzi – to na nich nam zależy. Reagujemy też na bieżąco na potrzeby naszych czytelników – chcemy być w tym projekcie elastyczni.  Oczywiście śledzimy też rozwój sytuacji na linii Rosja-Ukraina, chociaż samych obywateli Ukrainy traktujemy w punkcie jak wszystkich innych cudzoziemców.

Marta Prządka współautorka projektu i bibliotekarka filii „Sokorosze”: W pomyśle na Harmonię Kultur chodziło o przyciągnięcie osób o różnych narodowościach, które mieszkają w Ursusie. Jest ich naprawdę coraz więcej. Kupują lub wynajmują mieszkania. Ważna była oczywiście pomoc w wypełnieniu dokumentów urzędowych, znalezieniu kontaktu do specjalisty, ale przede wszystkim o integrację – żeby mogli siebie nawzajem zobaczyć, że są tutaj razem i żeby poczuli się pewnie i bezpiecznie, że to jest ich miejsce na teraz. Chcemy pokazywać naszą kulturę i zwyczaje, ale także uczyć się ich zwyczajów. Naszym zamierzeniem jest by w czwartkowych spotkaniach mogli uczestniczyć nie tylko obcokrajowcy, ale wszyscy czytelnicy, także Polacy. Oprócz część stricte informacyjnej planujemy również zajęcia integrujące dla dzieci w formie zabawy, zajęcia integracyjne dla dorosłych w formie wieczorków kulturalnych skupionych na danej kulturze i w tym celu będziemy też poszukiwać specjalistów, animatorów, którzy mogą profesjonalnie poprowadzić takie międzykulturowe spotkanie.     

Kinga Niżewska współautorka projektu i specjalistka ds promocji: Warto dodać, ze już teraz mamy w bibliotece szeroką gamę zajęć dla dzieci, a także zajęć dla dorosłych, które nie wymagają wysokich kompetencji językowych w języku polskim. Mam na myśli zajęcia plastyczne, muzyczne. Na te wszystkie warsztaty mogą przychodzić obcokrajowcy. Ale dodatkowo, ze względu na sytuację przyjazdu wielu osób ukraińskiego pochodzenia, otworzyliśmy nowe warsztaty dla dzieci z recyklingu i plastyczne. Z nastawieniem na tę właśnie grupę odbiorców.

Jacy obcokrajowcy w takim razie mieszkają w Ursusie?

Agnieszka Proszowska: Mamy oczywiście kontakt z osobami ukraińskiego, białoruskiego czy rosyjskiego pochodzenia. Ale są również Wietnamczycy, Indusi czy Turcy i osoby z innych krajów Bliskiego Wschodu. Czasami jest nam nawet trudno zorientować się, z jakiego kraju pochodzi osoba. Zazwyczaj próbujemy porozumieć się po angielsku. Ale najczęstsze sytuacje to te, kiedy dzieci cudzoziemskie trafiają do biblioteki z klasą i widzą, że mają takie fajne miejsce, gdzie mogą przyjść również po lekcjach z rodzicami i po prostu tych rodziców do biblioteki ściągają. Wtedy to dziecko jest tłumaczem, pośrednikiem między nami.

Biblioteka to przede wszystkim książki. Czy dorośli i dzieci znajdą u was coś do czytania we własnym języku?   

Kinga Niżewska: Tak, oczywiście. Mamy materiały w różnych językach, można je sprawdzić w katalogu online. Otwarcie punktu zbiegło się z wybuchem wojny w Ukrainie. Sprawdzaliśmy więc np. dostępność w języku ukraińskim. Mamy teraz 11 książek dla dorosłych po ukraińsku. Oprócz tego także podręczniki do nauki języków, w tym polskiego jako języka drugiego. Bardzo często z dołączonymi płytami. Ale też w ramach projektu chcemy kupować nowe książki w językach, którymi posługują się nasi czytelnicy.

Gdzie można znaleźć aktualne informacje o spotkaniach w projekcie?

Marta Prządka: Na naszej stronie internetowej: portal.bpursus.waw.pl.

Dziękuję za rozmowę.